Założę się, że całe życie źle wymawiasz słowo „Polonia”…
Ciekawe, czy przyznasz mi rację, że całe życie robisz błąd w wymowie słowa Polonia? Daj znać w komentarzu!
.
.
.
Posłuchaj poprawnej wymowy.
Niby proste, Polonia… ale wcale takie proste nie jest…
Niby takie proste, a jednak dla nas Polaków totalnie nieintuicyjne. Jest to zupełnie nowe ustawienie języka w połączeniu „ni”. Nasza buzia takiego nie zna. Próbuj najpierw wymawiać to w ślimaczym tempie. Odrywaj język od podniebienia. Potem rób to coraz szybciej, ale pilnuj, by mówić „n”, a nie „ń”.
Jaka jest różnica?
Kiedy wymawiasz /ñ/ cała środkowa część języka jest doklejona do podniebienia. Kiedy wymawiasz /n/ tylko czubek języka dotyka podniebienia przy wale dziąsłowym. Różnica w wymowie jest spora, gdy wymawiasz te dźwięki w izolacji. Natomiast problematyczne jest dla nas Polaków usłyszenie tej różnicy w połączeniu z samogłoską /i/. Polacy /ń/ oraz /ni/ wymawiają tak samo. I to jest niestety problematyczne. Dla Hiszpanów to nie brzmi tak samo. Zapytaj Hiszpana jak wymawia imię „Ania”. On nie powie tego, tak jak my. Powie coś w rodzaju „Anja”.
Trzeba być cierpliwym w ćwiczeniach i zacznie wychodzić 😉
Ćwicz wymawianie połączenia /ni/ w śliamaczym tempie. Odrywaj środek języka od podniebienia. Tylko czubek może go dotykać, jak w wymowie /ñ/
I jak? Coś już wychodzi?
Jeśli nadal masz problem, pamiętaj, że możesz zapisać się do mnie na lekcje hiszpańskiej wymowy. Wtedy będziemy mogli poćwiczyć to razem 😉
Obserwuj mój profil na Instagramie i ucz się hiszpańskiej wymowy codziennie!